Solange - 2013-12-27 16:19:08

.

Solange - 2013-12-28 21:53:09

Siedziałam z nim w jednym stoliku.
Nie chciałam się nawet odzywać.

Diana - 2013-12-28 21:58:08

Zmieniła swój wygląd. Szukała wzrokiem Sol.

Solange - 2013-12-28 21:59:31

-Więc, co masz zrobić?-spytałam w końcu.
-Liczę na to, że pomożesz mi zabić mojego brata.

Tadashi - 2013-12-28 22:00:34

// WHAT?! //

Diana - 2013-12-28 22:03:21

Przepowiednia... Jemu znów chodzi o przepowiednie...

Solange - 2013-12-28 22:07:53

-Słuchałam uważnie-mruknęłam.
-Tak po prostu mi pomagasz?-zdziwił się.
-Ej! Twój brat nazwał mnie deską!

Diana - 2013-12-28 22:09:25

- Sol, on jest ważny ty też... - szepnęła w jej myślach.

Saphira - 2013-12-28 22:12:22

// Sol, rozjebałaś system xD nazwał mnie deską - zabiję go xD FUCKIN LOGIC! //

Solange - 2013-12-28 22:13:37

Uśmiechnęłam się do demona.
-Co mogę zrobić?

Tadashi - 2013-12-28 22:14:40

// Zabij go xD To proste xD //

Diana - 2013-12-28 22:16:12

- Solange! Proszę posłuchaj mnie! - mówiła w jej głowie.

Solange - 2013-12-28 22:20:11

-Zabijemy go razem-stwierdził.-Powiedz tylko, czy jesteś gotowa.
-Jestem.

Diana - 2013-12-28 22:22:30

- Błagam!

Solange - 2013-12-29 13:52:18

-Idziemy?-uniosłam brwi.

z.t

Diana - 2013-12-29 14:38:20

- Solange! Jak możesz być tak głupia... - szepnęła tym razem do siebie.

zt

Solange - 2013-12-29 18:33:14

Siedziałam w tym samym stoliku co ostatnio.
Tylko, że tym razem z rudowłosą kobietą.

Solange - 2013-12-29 18:36:57

-Ostatni raz byłam tu ze swoim synem.
-Jak pani się nazywa?-grzecznie spytałam.
-Ja? Mów do mnie Anasta.
-Trochę dziwne imię.-uniosłam brwi.
-To jest zdrobnienie.

Solange - 2013-12-29 18:38:47

-Więc ma pani syna?-chciałam jakoś zacząć rozmowę.
-Zadziwię cię. Aż dwóch.
-To...fajnie.-mruknęłam pod nosem.
-Jeden uciekł z domu.
-To mniej fajnie.
Kobieta się roześmiała.

Diana - 2013-12-29 18:40:06

Głupi czar, lina znów przeniosła mnie za Sol. Anastasia...

Solange - 2013-12-29 18:41:28

-Więc szuka pani swojego syna?-podpytałam.
-Go raczej trudno znaleźć. To typ buntownika.
-Rozumiem.-westchnęłam.-Ile pani ma lat?
-Dużo, jestem już stara.
-Nie wygląda pani.
Anasta uniosła kąciki ust.
-Zapewne.

Solange - 2013-12-29 18:45:39

-Przykro mi z powodu pani syna.
-Mi też. Ale jego ojciec także się nie spisał.
-Kłócili się?
-Tak. Dosyć często.

Diana - 2013-12-29 18:46:15

Moja siostra wyczuła, że przepowiednia ma się spełnić... Pilnuj tej dziewczyny...córeczko
Ten głos, był taki miły, to oczywiste, Maria. Moja matka...

Solange - 2013-12-29 18:48:10

Westchnęłam. Ta kobieta mogła być  aniołem światła, aniołem mroku, demonem lub nawet czarownicą.
Mimo wszystko było mi jej szkoda.
-Nie rozumiem, gdzie w wychowaniu mojego syna popełniłam błąd.-westchnęła w końcu.
Posłałam jej uśmiech.
-To pewnie taki wiek. Szkoda, że ja nie mam takiej kochającej matki.
Posmutniałam.

Diana - 2013-12-29 18:49:56

Jaka matka taki syn...
Ale jego bunt wyszedł reszcie istnienia na dobre...

Solange - 2013-12-29 18:50:03

-Nie martw się.-teraz to ona próbowała mnie pocieszyć.-Powinnaś poznać mojego młodszego syna.
Parsknęłam śmiechem.
-Na pewno jest bardzo miły, tak jak pani.

Diana - 2013-12-29 18:51:30

Jeśli jest miły to ja jestem śmiertelniczką...

Solange - 2013-12-29 18:52:35

-Bardzo możliwe. To uroczy młodzieniec.
-Czy reszta rodziny wie, że pani szuka swojego syna?
-Oczywiście. Nie tylko wiedzą, ale także działają, by zaradzić coś w tym kierunku. Wyglądasz na zmęczoną.
-Pewnie tak.
-Może chcesz kropelki na sen?
-Pani naprawdę jest bardzo miła.

Tadashi - 2013-12-29 18:54:36

// Tak żeby ko kurde wykończyć ;-; xD //

Solange - 2013-12-29 18:55:25

Wzruszyłam ramionami, po czym wzięłam od niej buteleczkę i wypiłam całą jej zawartość.
-Chyba powinnam wracać do domu.
-Odprowadzę cię.

z.t

Diana - 2013-12-29 18:56:18

Może powinnam zmienić zawód, wstąpić do chóru czy coś... Bo opieka jakoś mi nie idzie... Taki przykład:
Nieznajoma: Chcesz kropelki których działania nie znasz?
Moja podopieczna: Pewnie!
Jestem świetna w tym co robię...

Diana - 2013-12-29 18:57:40

zt

Solange - 2013-12-29 19:19:38

Siedziałyśmy przy tym samym stole co zawsze powoli pijąc wino podane mi przez Anaste.

Diana - 2013-12-29 19:22:27

Rozerwę tę linę. Sol, dlaczego ty nigdy nic nie widzisz...

Solange - 2013-12-29 19:25:56

-Więc znalazła już pani swojego syna?-spytałam.
-Oj tak. Po prostu trochę ciężko mi z nim rozmawiać.

Diana - 2013-12-29 19:27:56

Nie wiedziała co robić.

Solange - 2013-12-29 19:48:45

-Doskonale panią rozumiem.
-Najgorsze jest to, że ma dziewczynę,która ma na niego zły wpływ.

Solange - 2013-12-29 19:51:11

-Naprawdę?-westchnęłam.-Współczuję pani.
-Ja wiem, kochanie. To jedna z twoich najlepszych cech. Potrafisz współczuć.

Solange - 2013-12-29 19:55:12

-Pani mnie właściwie nie zna.-odparłam.
-Wiem, więcej niż ci się wydaję.
-Sądzę, że powinna pani odwiedzić syna.

Tadashi - 2013-12-29 19:55:49

// NIE NIE SĄDZISZ xD //

Solange - 2013-12-29 19:56:48

-A wiesz co? To bardzo dobry pomysł.
-Też tak uważam.
-Odwiedzę go przy najbliższym czasie.

Solange - 2013-12-29 20:02:15

-Zapomniałam spytać się ciebie jak masz na imię.-odezwała się po kilku minutach milczenia.
-Solange.

Solange - 2013-12-29 20:04:20

-Bardzo ładnie-stwierdziła.
-Też tak uważam-odparłam skromnie.
-Wiesz? Lubię cię.
Rzuciłam jej delikatny uśmiech.
-Dzękuję, już chyba mało kto mnie lubi.

Solange - 2013-12-29 20:06:32

-Na pewno jest jeszcze ktoś, kto cię lubi.-zaśmiała się rudowłosa.
-Nie sądzę.-westchnęłam.-Ale ja panią też lubię.

Solange - 2013-12-29 20:07:51

-Żałuję, że nie jesteś moją córką.-westchnęła.-Zawsze chciałam mieć córkę.
-Ja zawsze chciałam mieć matkę.-wyszeptałam smutno patrząc jej w oczy.

Solange - 2013-12-29 20:10:16

-Moi synowi potrafią tylko wariować.
-Ja mam młodszego brata, ale on od początku swojego życia był chory.

Solange - 2013-12-29 20:11:41

-Przykro mi.-kobieta położyła mi rękę na ramieniu.
-Mi też przykro, ale z powodu pani synów.
-Chcesz być moją córką?
Zadławiłam się winem.

Saphira - 2013-12-29 20:12:58

// Córką, którą wykorzysta i zostanie tu utworzone Y**I :C //

Solange - 2013-12-29 20:14:53

Zamrugałam.
-Chciałabym, ale to raczej niemożliwe.
-Nonsens. Z resztą zobaczysz.
Wzruszyłam ramionami. Pewnie ta kobieta ma jakąś chorobę psychiczną. Mówi się trudno.

Solange - 2013-12-29 20:19:32

Zastanawiałam się kim ona jest.
Na demona była za miła, na anioła mroku z resztą też. Jednak anioł światła był dla niej zbyt... po prostu nie mogła nim być.
To czarownica-stwierdziłam w myślach z przekonaniem.

Solange - 2013-12-29 20:21:12

-Masz ogromną moc.-powiedziała nagle. Potrzebowałam paru sekund, by ta informacja do mnie dotarła.
-W jakim sensie?

Saphira - 2013-12-29 20:40:18

Na szczęście kochany kierowca nie zabił ich więc szczęśliwie dojechali do klubu.. Zaparkowali przed nim i weszli trzymając się za ręce do strefy dla vipów.

Tadashi - 2013-12-29 20:41:30

Zaciskał palce na jej dłoni...

Solange - 2013-12-29 20:42:43

Z mojej kieszeni wydobył się cichy dźwięk.
SMS
Wyciągnęłam telefon i sprawdziłam, kto się do mnie dobija.
Ash.

Saphira - 2013-12-29 20:43:18

Usiedli razem przy pustym stoliku przy ścianie, bardziej w rogu. Siedziała obok niego..

Tadashi - 2013-12-29 20:45:03

Objął ją i musnął wargami jej skroń.

Solange - 2013-12-29 20:47:37

Czego chcesz?
Martwimy się o ciebie. Gdzie jesteś? Musimy porozmawiać.
Nigdzie, gdzie możesz wejść.
Solange! Ja mówię poważnie. To ważne!
Schowałam telefon do kieszeni.
-Może chcesz jeszcze trochę wina?-spytała mnie Anasta.
-Chętnie.

Saphira - 2013-12-29 20:48:30

Zamruczała zadowolona.. Wtedy jej wzrok dostrzegł znajomą twarz.. Drgnęła.. To ta co do mnie strzelała..

Tadashi - 2013-12-29 20:49:48

Poczuł to.
- Coś nie tak? - spytał cicho. - Saphie...?

Solange - 2013-12-29 20:51:23

Nagle Anasta drgnęła.
-Coś się stało?-zapytałam podążając wzrokiem za jej spojrzeniem.

Saphira - 2013-12-29 20:52:11

- Nie patrz w ich stronę. - wyszeptała mu do ucha. - Patrz na mnie. Tam w rogu siedzi ta, która do mnie strzelała..

Tadashi - 2013-12-29 20:55:53

- Huh?!
Oczywiście nie posłuchał jej i od razu przeniósł wzrok na Solange... zobaczył przy niej obcą kobietę.

Solange - 2013-12-29 20:58:38

-Dobrze się pani czuje?-spytałam zaniepokojona.
-Tak, tylko muszę na chwilę do toalety.
Podniosła się i odeszła od stolika. Wtedy zauważyłam, że ktoś nie obserwuje.
Odwróciłam się i zobaczyłam tego chorego psychicznie demona. Nasze spojrzenia się spotkały. //xD//

Saphira - 2013-12-29 20:59:31

Złapała Dashiego za podbródek i zetknęła swoje wargi z jego.. Co za debil.

Tadashi - 2013-12-29 21:00:38

- Nnnn! - na początku przez sekundę się zapierał, ale potem odetchnął w jej ustach i oddał się pocałunkowi.

Solange - 2013-12-29 21:01:59

Moje usta wygięły się w szatańskim uśmiechu.
Ten debil pożałuję wszystkiego co się wczoraj stało
Trafiłam na wspaniały moment, bo właśnie rozpoczynał się wieczór towarzyski.

Saphira - 2013-12-29 21:04:37

- Nie zwracaj na nią uwagi. - tchnęła mu w ustach. - Jesteś tylko mój.

Tadashi - 2013-12-29 21:05:54

Odsunął się od niej by wziąć oddech.
- Yahiro na nią wpływa... Muszę go zabić, nie rozumiesz...? Ona ma do niego dostęp.

Solange - 2013-12-29 21:08:17

-DOBRY WIECZÓR WAM WSZYSTKIM.-na scenę, gdzie przed chwilą grał jakiś rockowy zespół teraz wszedł Matt Johnson-właściciel klubu.-ZAPRASZAMY WAS NA CO TYGODNIOWY WIECZÓR TOWARZYSKI. NA CHĘTNYCH DO DZISIEJSZEGO ZADANIA CZEKAMY PRZEZ NASTĘPNY KWADRANS.
Wstałam od stolika i poszłam w jego kierunku. Chyba zgłoszę parę osób.

Saphira - 2013-12-29 21:09:10

- Ale nie dzisiaj.. Nie dzisiaj.. - szepnęła. - Ja Ci pomogę..

Tadashi - 2013-12-29 21:10:41

Westchnął... nie przejmował się tym co się działo w klubie. Skupił swoją uwagę tylko na Saphirze.

Solange - 2013-12-29 21:11:42

Z zadowoloną miną usiadłam do stolika.
To będzie długi wieczór.

//buahahaha :)//

Saphira - 2013-12-29 21:13:13

Zamówili sobie dwa drinki. Siedziała bokiem na jego kolanach i bawiła się jego włosami.

Tadashi - 2013-12-29 21:14:56

To było irytujące ale bawiło go.
- Przestań... to denerwujące... - znów chciał się uśmiechnąć... wziął swojego drinka i napił się.

Saphira - 2013-12-29 21:21:53

- Nande denerwujące..? Masz takie mięciutkie włosy..

Tadashi - 2013-12-29 21:23:49

- Naprawdę? - uniósł brew.
Kosmyki jego włosów luźno opadały na szyję. Były nierówne, a końcówki lekko się kręciły.

Saphira - 2013-12-29 21:24:48

- Hai.. Mięciutkie.. - cmoknęła go w czubek głowy.
Wzięła swojego drinka i napiła się trochę.

Tadashi - 2013-12-29 21:28:24

Również się napił.

Saphira - 2013-12-29 21:29:26

Odstawiła szklankę..
- Zatańczymy?

Tadashi - 2013-12-29 21:30:26

- Huh...? Ale... ja nie umiem... - mruknął.

Solange - 2013-12-29 21:31:18

Na scenę ponownie wszedł Matt.
-WIĘC MAMY JUŻ WYSTARCZAJĄCO DUŻO OCHOTNIKÓW. DZISIEJSZE ZADANIA/KONKURSY SĄ BARDZO INTERESUJĄCE. PIERWSZY: KONKURS NA NAJSEKSOWNIEJSZEGO I NAJBARDZIEJ INTERESUJĄCEGO DEMONA. PIERWSZYM KANDYDATEM JEST...
wyciągnął kartkę.
-TADASHI KATSUKO.

Saphira - 2013-12-29 21:33:12

Odwróciła się w tył patrząc na scenę.. A potem na Tadashiego.
- Łot..?
// Pokaż klatę, panie padną :C //

Tadashi - 2013-12-29 21:35:33

Drgnął.
- Hę? - spojrzał na scenę. - Kto...
Spojrzał na Solange.
- TY.

Solange - 2013-12-29 21:37:26

-JEDYNE CO O NIM WIEMY, TO TO ŻE MA KOMPLEKS NIŻSZOŚCI I SĄDZI, ŻE JEGO MŁODSZY BRAT JEST PRZYSTOJNIEJSZY. SŁODKIE, PRAWDA?-kontunował Matt.-Zaraz pokaże nam jaką klatę mają prawdziwe demony!
Ze śmiechu zaczęłam krztusić się własną śliną.

Saphira - 2013-12-29 21:38:44

Nie mogła się powstrzymać i zaczęła chichotać..
- Nie wiedziałam..że..że.. - drżała. - Zapisałeś się.. na konkurs..

Tadashi - 2013-12-29 21:39:43

- Nie zapisałem się na żaden konkurs! - warknął. - Mnie tu nie ma.

Solange - 2013-12-29 21:42:07

Matt uniósł brwi.
-MÓJ INFORMATOR TWIERDZ TAKŻE, ŻE MA DZIWNE UMIŁOWANIA DO SŁODKICH ZWIERZĄTEK I UWIELBIA WSZYSTKIE KOBIETY, KTÓRE WYGLĄDAJĄ NA POWYŻEJ 50 ROK ŻYCIA. HHHHMMM. CIEKAWE. COŚ CZUJĘ, ŻE BĘDZIESZ MIAŁ MNÓSTWO WIELBICIELEK.
Podszedł do stolika Tadashi'ego i podniósł jego rękę.
-OTO ON!

Saphira - 2013-12-29 21:43:54

Drgnęła i spojrzała na dziewczynę.
- Nie prawda! - krzyknęła. - Jest niegrzecznym i niebezpiecznym facetem, a wszyscy faceci mogą paść na kolana przed jego mięśniami!

Tadashi - 2013-12-29 21:44:19

Zmienił się w mrok i pojawił na siedzeniu z drugiej strony.
- Biedna Solange. Musi być naprawdę o ciebie zazdrosna, Saphira. Nie potrafi zrozumieć że nie podobają mi się deski. Współczuję jej - westchnął z zażenowaniem.

Solange - 2013-12-29 21:46:11

-DOBRZE. ZAPRASZAM NA ŚRODEK.
Prezenter zaciągnął go (SIŁĄ)na środek.
-Pokaż swój talent, panie wielki i <kaszel> niebezpieczny demonie.

Saphira - 2013-12-29 21:47:20

Patrzyła na niego.. Yey!

Tadashi - 2013-12-29 21:58:27

Westchnął... Ściągnął koszulę Przez głowę, nie rozpinając jej...Rzucił nią w Saphirę. Zignorował po raz kolejny obecność blizny na klatce piersiowej...
Przyzwał skrzydła. Rozłożyły się z impetem, aż posypały się pióra...zastrzygł zabawnie uszami, gdy jedno z ostrych jak nóż piór przebiło but prezentera i wbiło się głęboko w jego stopę.
- Sam lubisz pięćdziesięcioletnie kobiety.

Saphira - 2013-12-29 22:01:10

Złapała jego koszulę.. Przytuliła ją do siebie i uśmiechnęła się szeroko.. Nigdy go tak nie widziała.. Jej ślepia błyszczały..

Tadashi - 2013-12-29 22:03:20

On się nie uśmiechał... nie było to dla niego ani trochę śmieszne.

Saphira - 2013-12-29 22:04:15

Widziała jak kilka dziewczyn "mdlało" widząc jego muskularny tors i ramiona.. Ona o mało co nie podskakiwała w miejscu.

Tadashi - 2013-12-29 22:06:52

Spojrzał na swoją ukochaną.
To moja ostatnia koszula! Nie zniszcz jej!

Solange - 2013-12-29 22:09:57

Westchnęłam. Myślałam, że się skompromituje.
-WIĘC, KTOŚ CHCE GOŚCIA PRZEBIĆ?
Cisza na sali.
-DOBRZE, WYGRYWASZ. TERAZ PRZECHODZIMY DO NASTĘPNEGO KONKURSU. KONKURENCJA: TANIEC NA RURZE. PIERWSZYM ZAWODNIKIEM JEST:
zarknął na kartkę.
-SAPHIRA TRANCY.

Saphira - 2013-12-29 22:11:31

Szczeka opadla jej do ziemi.

Tadashi - 2013-12-29 22:12:03

Chciał zrobić Solange na złość. Wrócił na swoje miejsce, składając ciasno skrzydła, ale wtedy usłyszał nazwisko Saphiry.

Solange - 2013-12-29 22:12:56

Szeroko się uśmiechnęłam.
-ZAPRASZAMY SAPHIRĘ!

Saphira - 2013-12-29 22:14:21

Zwiala do damskiej lazienki..

Tadashi - 2013-12-29 22:15:26

- Ej Saph! Czekaj! - nie zdążył jej zatrzymać.

Solange - 2013-12-29 22:16:36

Weszłam na stół.
-Może trzeba ją zachęcić?-spytałam publiczności i klasnęłam w dłonie.-SAPHIRA! SAPHIRA!
Potem cała sala już klaskała i wydzierała się na cały kontynent.

Saphira - 2013-12-29 22:19:04

Siedziala w damskiej toalecie.. O nie!

Tadashi - 2013-12-29 22:20:04

- Eh... nie wejde do damskiej łazienki.
Opadł na siedzenie przy ich stoliku i wziął swojego drinka.

Solange - 2013-12-29 22:21:55

-SAPHIRA!SAPHIRA! SAPHIRA!
Właśnie kompromituję dzisiaj drugą osobę. Jaka ja zła.
I tak nie mogą się zemścić...

Saphira - 2013-12-29 22:23:12

Nie zatancze.. Nie ma mowy.. Czekala

Tadashi - 2013-12-29 22:24:33

Nie chciał żeby się skompromitowała... przecisnął się przez tłum i ukradkiem wlazł do damskiej lazienki.

Solange - 2013-12-29 22:26:14

Opadłam na krzesło.
-I tak nie sądziłam, że się odważy.-mruknęłam pod nosem.

Saphira - 2013-12-29 22:27:36

Podniosla sie..

Tadashi - 2013-12-29 22:28:48

- Saph... Wszystko w porządku?

Solange - 2013-12-29 22:31:40

Powoli piłam wino.
Nagle poczułam, że ktoś łapie mnie za włosy.
-Hej. Mogę się dosiąść?
Yahiro.
Wskazałam na puste krzesło.

Saphira - 2013-12-29 22:33:45

Przytuliła się do niego mocno..

Tadashi - 2013-12-29 22:40:35

Objął ją.
- Spokojnie.

Saphira - 2013-12-29 22:42:14

- Nie chce tańczyć.. Chce do domu.. Natychmiast..
Czuła łzy pod powiekami..

Solange - 2013-12-29 22:42:28

Prychnęłam.
Tchórz/

Tadashi - 2013-12-29 22:45:05

- Dobrze... Chodźmy. Znowu prawie wjade w słup, co ty na to? - pocałował ją w czoło.

Saphira - 2013-12-29 22:46:01

- Hai.. Tylko nie zniszcz mi motorka.. - uśmiechneła sie czule.

Diana - 2013-12-29 23:29:19

Siedziałam teraz między innymi aniołami światła. Żaliłam im jak to pokonują mnie demony... Głos matki przyprawiał mnie o ból głowy. Nie wiedziałam ile wytrzymam.

Tadashi - 2013-12-30 08:01:14

- Więc chodź - szepnął. Wziął ją za rękę i wyszli z łazienki. Zatrzymał się jednak przy drzwiach... Zobaczył wchodzącego na sale Yahiro.

Saphira - 2013-12-30 08:06:57

- Chodź kochany.. - pociągnęła go za sobą..

Tadashi - 2013-12-30 08:11:40

Wyrwał swoją rękę z jej uścisku... Mogła wyczuć jak bardzo jego aura zmieniła się w ciągu jednej chwili. W końcu była jego stróżem.
- Yahiro...

Saphira - 2013-12-30 08:12:34

Złapała go za ręce i wyciągnęła siłą..

Tadashi - 2013-12-30 08:16:04

- Saph! Pusć mnie! - warknął.
// Nie puszczaj! XD //

Saphira - 2013-12-30 08:18:37

Wyciągnęła go na dwór.
- Chce do domu.. Do domu!

Tadashi - 2013-12-30 08:21:46

Spojrzał na nią i zadrżał... odwrócił wzrok. Jego uczucia do niej przewyższyły nienawiść do brata...
- Chodźmy...
Po chwili odjechali.

z.t

Saphira - 2013-12-30 08:25:25

z.t

Solange - 2013-12-30 13:59:20

-Przegapiłem coś?
-Jeżeli wliczyć striptiz twojego brata i upokorzenie jego dziewczyny? To tak, dużo.
Nagle poczułam ostry ból głowy. Przez chwilę czułam, że nie chce rozmawiać na równi z demonem. Nie chcę się do niego uśmiechać i żartować. Chcę stąd wyjść. Jednak to uczucie szybko zniknęło.

Solange - 2013-12-30 14:02:12

-Ten debil ma dziewczynę?-uniósł brwi.
-To anioł mroku...-westchnęłam.-Nazywa siebie upadłą i ubiera się jak emo.

Solange - 2013-12-30 14:10:30

-Nazywa siebie upadłą?-powtórzył powoli.-Mamy piątkę.
-Proszę?-uniosłam brwi.
On tylko wzruszył ramionami.

Solange - 2013-12-30 14:15:10

-Jutro idziemy na bal. Przyjdę po ciebie, ale upewnij się że mój brat też przyjdzie.
Westchnęłam. Po prostu pięknie.

Z.t

Diana - 2013-12-30 22:38:30

Solange... Czemu ona tak łatwo daje się manipulować...

zt

www.szary-wilk.pun.pl www.matpg.pun.pl www.dragonballgoku.pun.pl www.loza-szydercow.pun.pl www.money.pun.pl