Bóg wie, co się skryło w ludzkich, szklistych, jasnych łzach...
Wielkie, dzikie ogrody.
Upadam w mrok! Prześlizgując się przez szczeliny, upadam na dno!
Czy będę mógł kiedykolwiek wrócić? Marzę o tym jak było kiedyś! Czy mnie słyszysz?
Saphashi
Offline